Skocz do zawartości

Nowe akwarium 300 - 375 L


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

CO2 miało by duży wpływ jak by rozpylanie odbywało się przy wlocie do filtra i by "dusiło" bakterie a tu nie wiadomo jak do końca jest.

Może i ten czas jak filtr nie działał trochę zaburzyło biologię ale przecież jeszcze jest podłoże, które jest dużym nośnikiem biologii.

 

Mnie zastanowiło najbardziej jedno:

 

 

Do tego 1/4 zalecanych dawek micro easy life + macro green

Po co to, najbradziej mikro?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CO2 miało by duży wpływ jak by rozpylanie odbywało się przy wlocie do filtra i by "dusiło" bakterie a tu nie wiadomo jak do końca jest.

Może i ten czas jak filtr nie działał trochę zaburzyło biologię ale przecież jeszcze jest podłoże, które jest dużym nośnikiem biologii.

 

Mnie zastanowiło najbardziej jedno:

 

 

Po co to, najbradziej mikro?

 

CO2 jest w pobliżu wlotów ale nie przy samych wlotach.

Poza tym dyfuzor jest już mocno zużyty i nie jest do mgiełka a raczej nieduże bąble.

jakieś 20cm w bok jest listwa 30cm napowietrzająca która pracuje cały czas.

Teoretycznie, całe CO2 powinno zostać wytrącone. W praktyce ph 7 utrzymuje się.

 

Co do nawożenia... to nie wiem. Liście dębówki zaczęły odpadać, zrobiły się pełne dziurek więc pomyślałem, że może raz na jakiś czas trochę nawozu się przyda.Tym bardziej, że podłoże to sam piach. Czyli co, kategorycznie nie nawozić ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

 

Tak ostatnio bardziej przyjrzałem się korzeniowi w akwarium, temu większemu.

Moim zdaniem to ten korzeń odpowiada za pylenie wody.

Wystarczy lekko przejechać szczypcami po korzeniu i od razu uwalnia się mnóstwo pyłu.

Ostatnio na nim pojawia się brązowa wata którą łatwo się zdejmuje. Nie wiem czy to glon. 

 

Na mniejszym korzeniu red more nie ma ani pyłu, ani glonu ani śłuzu / waty.

 

Asap działa na samej wacie już 4 dzień i nie ma poprawy jeśli chodzi o pyl.

Poczekam jeszcze trochę, ale podejrzewam, że korzeń trzeba będzie wywalić.

 

Edit :

 

Wrzucam fotkę korzenia, tego co zostaje na palcu po przejechaniu po korzeniu i woda po kilkunastu sekundach polewania korzenia prysznicem.

Co o tym myślicie ?

Odpuścić ten korzeń czy jest jakaś szansa, żeby nie syfił wody ( nie mylić z zabarwieniem ).

 

 

 

Pzdr.

k.

post-24019-0-23916100-1498989826_thumb.jpg

post-24019-0-96397700-1498989840_thumb.jpg

post-24019-0-94531800-1498989849_thumb.jpg

Edytowane przez k0zz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi jeden duży korzeń też się tak "łuszczył", ale nie miało to wpływu na jakość wody.

Po pocięciu go na mniejsze kawałki część trafiła do jednego akwarium, bez uprzedniego gotowania, tam ślimaki zajmują się tym "pyłem", ale niestety "drugą stroną" go wypuszczają, więc podłoże z kolei jest całe brązowe ;)  Inne części korzenia zostały wygotowane i powędrowały do innego zbiornika, gdzie ślimaków nie ma. Pył nie pojawił się już, a przynajmniej nie w tak rzucających się w oczy ilościach.

 

Trudno mi powiedzieć co lepsze: wygotowanie korzenia, czy wpuszczenie ślimaków.

U ciebie korzeń duży, więc go nie wygotujesz. 

Ale wydaje mi się, że pył z korzenia może brudzić wodę, gdy jej nurt jest naprawdę spory. Przy normalnym przepływie nie powinno być problemu z tego powodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobacze co bedzie z woda po 24 godzinach od wyjecia korzenia. Jesli bedzie zauwazalnie czysciej, to mam winowajce.

 

Inna sprawa ze ostatecznie chce ten korzen w akwarium tylko nie wiem jak go oczyscic.

Moczylem go w wannie 2 tyg. Szorowalem caly korzen szczotka. Oblewalem wiele razy wrzatkiem.

Teraz jest tak jakby miekki z wierzchu i to bardzo latwo schodzi i rozkrusza sie w pyl.

 

Sprobowalbym myjki ale jedyna do jakiej mam dostep to ta na myjni samochodowej. A to nie najlepszy sposob. Macie moze jakies inne pomysly ?

 

 

Wysłane z mojego HTC One A9s przy użyciu Tapatalka

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Minął tydzień od wprowadzonych zmian i wyjęcia korzenia.

Sytuacja bez zmian, więc to raczej nie wina korzenia.

 

W akcie desperacji wlałem Microbe Lift water clarifier - 2 dni po zalecanej dawce. Sytuacja bez zmian.

 

Czekam dalej, coraz mnie wiary w to, że sytuacja wyjdzie na prostą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie masz czasem filmu białkowego na powierzchni? Również potrafi powodować "farfocle" w wodzie.

 

Mam.

Czasem wydaje mi się, że wyloty filtrów tak mocno poruszają taflą wody, że te farfocle nurkują do wody właśnie z tego filmu białkowego.

Tak to wygląda.

Ale skala farfocli jest tak wielka, że ciężko uwierzyć, że to wina filmu... Tak czy inaczej od piątku chodzi skimmer eheim 350.

Tyle, że nic to nie daje. Ściąga farfocle z tafli i wrzuca je do wody. Dałem tam 2mm pasek waty ( pod gąbkę ) ale przez to skimmer szybko traci wydajność. Kolega który mi go pożyczył ma czasem film białkowy ale nigdy to się nie łączy z taką skalą farfocli...

 

Tak sobie myślę, czy nie zrobić wydajnego skimmera ze starego filtra wewnętrznego, tzn odwrócić go do góry nogami a wlot ponacinać w takie ząbki, żeby zbierał tylko powierzchnię... ale czy to ma sens ?

 

Jest w ogóle szansa, że to samo przejdzie ?

Czy duże akwarium stabilizuje się dłużej, niż małe ?

Edytowane przez k0zz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

        Minęło kilka dni i wydaje się, że problem się rozwiązuje.

Nie wiem dokładnie co zadziałało, ale mam pewne podejrzenie.

 

W międzyczasie ( do wczoraj ) wykonałem kilka dodatkowych rzeczy :

 

- użycie microbe-lift clarifier plus --> 3 dni z rzędu, zero efektu

- podmiana kilka dni temu 150 litrów wody, same RO + mineralizator Diskus Preis --> zero efektu

- użycie microbe-lift special blend + balancer po wspomnianej podmianie - zero efektu

- Dołożenie mechaników FZN2 + Tubro500 z samą watą, --> jakby czyściej ale wciąż duży korzuch i troszkę mniejszy syf w wodzie - czyli prawie zero efektu.

- Skimmer - kompletnie nie radził sobie z błoną.

 

               Od wtorku 11/07 dałem sobie już z tym wszystkim spokój i stwierdziłem, że poczekam, może przejdzie samo.

Wczoraj ( 14/07 ) pojechałem do sklepu po żywy pokarm i oczywiście poskarżyłem się trochę sprzedawcy :)

 

               Ten od razu zalecił skimmer i special blend. Opowiedziałem mu o wszystkich podjętych działaniach, był bardzo zdziwiony, że to wszystko nie zadziałało. Generalnie stwierdził, że niecałe 3 miesiące na takie akwarium to wciąż niewiele i na pewno zbiornika nie można traktować jako dojrzałego. Podumał, podumał i polecił Clarify Nitrifying Bacteria firmy Tzong Yang :)

Nie gwarantował 100% sukcesu ale powiedział, że zna kilkanaście przypadków gdzie te bakterie pomogły błonę i kurz.

Kupiłem te bakterie chociaż bez wiary, że coś to zmieni ( 36PLN za 500ml ).

 

              Wczoraj około godziny 13 wlałem pełną, zalecaną dawkę i wieczorem patrzę, a korzuch widoczny, ale zdecydowanie mniejszy. Farfocle w baniaku wciąż są. Dziś od rana patrzę na baniak a ten z każdą godziną ładniejszy :) Więc postanowiłem podzielić się tą dobrą nowiną :)

 

Na tą chwilę błony praktycznie nie ma, niby jakaś biaława poświata jest jeszcze widoczna, ale tak to może nawet na stałe zostać :)

W baniaku trzeba naszukać się farfocla. Woda jest na prawdę bardzo ładna.

 

Link do tego specyfiku to http://www.tzong-yang.com.tw/en/goods.php?id=1049

Nie wiem czy pomogły te bakterie czy to zbieg okoliczności, ale jakby ktoś tak walczył jak ja, to może warto spróbować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak napisałeś, ten specyfik to nic innego jak bakterie nitryfikacyjne, które - w dużym uproszczeniu - pomogły "zlikwidować" kożuch na powierzchni wody. Masz otwarty zbiornik, więc im większy kożuch, tym więcej widocznych w toni  farfocli (kurzu i innych zanieczyszczeń + biologiczna część kożucha)

Kożuch się zmniejszył, zmniejszyło się i widoczne zanieczyszczenie wody.

Idąc tym tropem, widocznie masz za słabą filtrację biologiczną, więc problem powróci, gdy znowu zabraknie bakterii nitryfikacyjnych. I znowu będziesz musiał lać ten specyfik. 

 

Masz więc dwa wyjścia:

- nie dopuszczać mechanicznie do powstawania biofilmu (skimmer, kostka napowietrzająca, dodatkowy filterek itp.))

- albo dołożenie wkładów biologicznych o większej powierzchni filtracyjnej

 

Ja też ostatnio maleńki filterek dołożyłam, w miejscu gdzie mam rośliny na powierzchni akwarium. Tam robił się film i od razu pojawiały się farfocle w wodzie. Po dodaniu filterka, problem zniknął, bo nie ma także kożucha. Z tym, że ja mam zbiornik z pokrywą, więc problem jest o nieco mniejszej skali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzasz to, co sobie wywnioskowałem.

 

Wydawałoby się, że Unimax 700 to wystarczający filtr do 375L ale wszystko wskazuje, że nie koniecznie.

Sporo osób przy tym litrażu stosuje dwa mniejsze filtry niż jeden większy.

 

No i dlatego zacząłem rozglądać się za nowym filtrem.

Biorę pod uwagę tylko Eheim, zastanawiam się tylko czy warto brać model przeznaczony na 300 - 600 L czy może do tego Unimaxa wystarczy dodać filtr przeznaczony do akwarium max 350L.

Nie chcę pralki :) A z drugiej strony praca na pół gwizdka w dłuższym okresie czasu podobno szkodzi pompie filtra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odłączyłem ASAP 1600 jako filtracja mechaniczna.

Po kilku godzinach woda znów stała się lekko mętnawa + błona na tafli wody.

 

Czyżby Unimax700 nie radził sobie z akwarium 375L ?

Niby ma obsłużyć nawet 700 litrów... Chyba jednak to tylko marketingowa papka.

Odczekam jeszcze kilka dni i jak nic się nie zmieni to trzeba będzie dokupić drugi kubełek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

U mnie wciąż bez zmian. Woda zasyfiona, brązowy syf zbiera się na liściach roślin, oblepia łodygi i korzenie, woda lekko mętnawa i generalnie wygląda to kiepsko.

Nie mam pojęcia skąd tyle brązowego syfu - 6 niedużych akar tak zasrywa baniak ?

 

I nie wiem co robić.

Obawiam się, że dodatkowy wydajny filtr może nie pomóc.

Nie mam pojęcia gdzie jest błąd.

 

Nie widać aby coś szło ku lepszemu, baniak ma równo trzy miesiące od założenia.

Czekać dalej ?

 

Mam ochotę wywalić wszystko, wsypać samego piachu, dorzucić skały, duży korzeń i max 3 anubiasy. Oświetlenie zmniejszyć do jednej świetlówki 80W i tak to zostawić.

Przepływ powinien być wtedy niczym nie zakłócony.

 

Aktualnie zniechęca mnie te akwarium.

Z poprzednim 200L HT nie było praktycznie żadnych problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego weź sobie kup cyrkulator najlepiej sterowalny 

No właśnie jestem po lekturze forum malawi.

 

Na baniak 375 litrów zalecana filtracja to :

- minimum Unimax 500.

- mechanik - Aquael circulator 2000 + spora gąbka

- opcjonalnie cyrkulator

 

Zamierzam zakupić tego Aquaela 2000 + gąbkę. Jeśli ten aquael nie da rady cyrkulacji to dokupię jeszcze cyrkulator.

Zobaczymy co się będzie działo. Rzecz jasna dam znać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W akwarium od wczoraj siedzi pompa Aquael 2000 + duża gąbka, całość robi za mechanika + cyrkulator.

 

Co do dodatkowego cyrkulatora to raczej nie wydaje mi się potrzebny.

Ten Aquael porusza roślinami na drugim końcu akwarium. Nurzańca musiałem wyjąć z baniaka bo praktycznie leżał przyciśnięty strumieniem wody.

 

Teraz jest tak :

Lewy strona akwarium - pompa 2000 + gąbka

Prawa strona akwarium - wloty i wyloty Unimax 700.

 

Co mnie trochę niepokoi - woda nie wraca do gąbki nawet w połowie tak szybko, jak dolatuje do prawej strony. W zasadzie przy gąbce panuje spokój ( dzięki temu skimer ładnie zbiera powierzchnię wody ).

Wylot z pompy jest skierowany częściowo na tylną szybę, żeby trochę osłabić prąd wody.

Wyloty z unimaxa są skierowane pod kątem w dół, na przednią szybę.

 

Zobaczę po kilku dniach czy ta akcja przyniesie jakiś skutek, ale chyba nie może być inaczej.

 

Może jakieś komentarze, uwagi ? :)

Edytowane przez k0zz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij




×
×
  • Dodaj nową pozycję...