Skocz do zawartości

Nowe akwarium 300 - 375 L


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Dhuz - mam nadzieje ze jak wrzuce media z dojrzalego filtra do miski z woda i napowietrzaniem no faktycznie bakterie przezyja. Inaczej bedziesz mial moje ryby na sumieniu
Ważne, by tego nie zakisić bez dopływu tlenu, poza tym bakterie są dość odporne, o ile ich nie wyjałowisz np. płukając w kranówie. :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dhuz - będzie zlane razem z wodą ( brudną ) z filtra i napowietrzane cały czas.

Max 3 dni może poleżeć. Zależy jak się obrobię z resztą zadań bo roboty przy tym litrażu jest w pytę.

 

Prace trwają, aktualnie przylepiłem czarne tło ( patent z suszarką pozwala szybko pozbyć się bąbli i wygotowałem kamienie.

 

1. Aktualnie walczę z korzeniem którego nie sposób ugotować, jest zdecydowanie zbyt duży.

Zamiast gotowania kilkukrotnie powoli polewałem go z każdej strony wrzątkiem. Wcześniej moczył się w wannie około 5 dni non stop ( rzecz jasna wanna porządnie wyczyszczona z jakiejkolwiek chemii a że nie było mnie w domu to sobie tak leżał ).

Teraz szoruję go szczotką ale cały czas lecą z niego drobniutkie czarne pyłki wraz z czystą wodą. Wydaje mi się, że nie da rady go doszorować na 0 tym bardziej, że ma trochę zakamarków.

Czy waszym zdaniem, jeśli go nie doszoruję, to może zdarzyć się jakaś tragedia ?

To, co leci przy spłukiwaniu, to moim zdaniem czarne kawałeczki zbutwiałego drewna, takie pozostałości.

 

2. Aktualny baniak jest na podłożu dark soil które to już nie ma swoich właściwości ale z pewnością ma sporo bakterii.

W nowym baniaku będzie sam piach kwarcowy ( 0,5 - 1,2 mm ).

Czy jakbym dał pod piach starego, nieczyszczonego podłoża, to coś to pomoże nowemu akwarium ? Czy to raczej bez sensu ?

W nowym baniaku będzie około 150L starej wody + dojrzały kubełek z około 3 litrami matrixa i 3 litrami ceramiki + być może węgiel.

Do tego będzie śmigać kaskada FZN2 jako mechanik... chociaż teraz jest w niej w sumie też biologia.

 

3. Czy jak dam 150 litrów starej wody + około 100 litrów RO + 100 litrów kranówki + dojrzałe filtry, to czy rybki mogę wsadzić od razu ( parametry będą te same co mam teraz jeśli chodzi o twardość i PH ) ?

Czy jednak, tak czy inaczej, powinno to postać kilka dni bez ryb ( trochę mi ich szkoda w mało miejsca będą miały w 60 litrach ) ?

 

Dajcie znać do myślicie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@1 tyś nie widział, jaki syf leciał, gdy szorowałem korzeń, który moczył sie 6 lat w moim akwarium. Czarny syf wszędzie. Drewno się rozpada po prostu. Nic się nie stanie

 

@2 Może i pomóc, uważam, że ważniejszy jest filtr.

@3 lepiej przetrzymać ryby na kwarantannie i dać temu akwarium 5-7 dni na stabilizację biologii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, wszystko do akwarium przygotowane, w tymczasowym akwarium woda odświeżona, parametry identyczne jak w dużym, więc zacząłem przenosić rybki. Ciężko to wszystko połapać... :)

Jutro likwidacja głównego zbiornika i teraz już czas zacznie deptać po piętach ( walka o życie bakterii :) ).

 

Zakupiłem trochę produktów Microbe-lift w tym MICROBE-LIFT THERAP który to ma łagodzić stres ryb, pomagać przerybionemu zbiornikowi i w ogóle ma bardzo dużo pozytywnych działań...

No właśnie, mieliście styczność z produktami tej firmy ? Macie o nich jakąś opinię ?

Faktycznie są tak dobre jak jest to opisane na buteleczce ? Czy to raczej tylko marketing ?

Edytowane przez k0zz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowe akwarium stoi już na swoim miejscu i... troche mnie przeraża waga i pojemność.

Myśl, że jak coś pęknie albo się szafka załamie i będzie tragedia, nie daje mi spokoju...

Szafka jest naprawdę solidna, robiona była na 700kg z zapasem. Trzy osoby ją wnosiły... Akwarium też wygląda bardzo solidnie.

 

Zalałem je do połowy na testy... ale takie testy w czasie kiedy idę spać jednak nie są najlepszym pomysłem i właśnie spuszczam wodę...

Nie wiem czy sobie na głowę nie wrzuciłem kolejnego zmartwienia zamiast radości z tak dużego baniaka...

 

Czy baniak w ogóle może od tak pęknąć, że cała woda na raz się wyleje ?

 

Swoją drogą ta moja wisząca lampa o długości 90cm kiepsko się bardzo prezentuje.

Chyba trzeba będzie zakupić pokrywę.

Edytowane przez k0zz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I co ci po tej fikcyjnej gwarancji? To tylko ściema dla kupującego aby czuł się pewniej przy zakupie a jak ci się baniek rozklei lub pęknie to sprzedawca/producent i tak ci tego nie uzna. Co innego gwarancja na transport jeśli kupujesz zbiornik droga wysyłkową Baniak bez uszkodzenia mechanicznego nie pęknie ci tak żeby od razu wylała się cała woda. Musiał byś zbić szybę aby uzyskać taki efekt. Jak już to rozklei się na spoinie i też nie na całej długości chyba że cała spoina będzie fatalnej jakości. Nie panikuj na zapas jak zbiornik będzie stał prosto i nie będzie mechanicznych uszkodzeń to nic mu nie będzie. Kumpel ma 600 litrów na 7 piętrze w bloku od 5-6 lat i wszystko się trzyma a zbiornik kleił sam.

Wysłane z mojego Redmi 4 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie che korzystać z gwarancji, ma być dobrze Wpadłem w panikę bo rozmiar tego baniaka jest naprawdę spory - jak dla mnie. Dziś go po pracy zaleję i będę obserwował kilka godzin.

Naszarpałem się wczoraj z likwidacją aktualnego baniaka i może zmęczenie tak na mnie wpłynęło.

A oto fotka moich 2 żabienic amazońskich. Zajmowały połowę akwarium 200l.

cd43e5ec447362b20f3d075e5396176b.jpg

Wysłane z mojego HTC One A9s przy użyciu Tapatalka
 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiekszosc prac mam za soba. Jeszcze tylko dozbierac 80 litrow RO i posadzic rosliny i troche kamykow wrzucic.

Wrzucam fotke chociaz jeszcze nie skonczone, szyba nie umyta no i kiepski ze mnie fotograf... ale zamysl juz widac. Na dzis nie mam wiecej sil... Jeszcze dom posprzatac trzeba... Licze ze w tej wolnej przestrzeni beda chcialy plywac rybki. Na ta chwile mam 20 neonow czerwonych i 9 zwinnikow jarzencow. No i z 15 krewetek amano. Co by tu jeszcze pasowalo ? Chcialbym ramirezki ale trzeba kupic kilka a zostawic parke i nie wiem co z ta reszta zrobic... No i to jednak wymagajace rybki... Jakies kiryski bym chcial bo dla nich ten piach... Z tego co czytalem to danio malabarskie raczej nie bedzie tu pasowac ?

 

Dołączona grafika

 

Wysłane z mojego HTC One A9s przy użyciu Tapatalka

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

hcialbym ramirezki ale trzeba kupic kilka a zostawic parke i nie wiem co z ta reszta zrobic..
W takim akwarium 2-3 pary powinny się utrzymać ;)

 

 

 

Jakies kiryski bym chcial bo dla nich ten piach... Z tego co czytalem to danio malabarskie raczej nie bedzie tu pasowac ?
Przy ramirezach to nie jakieś, a jedynie Sterby - muszą być ciepłolubne. I tak, danio malabarskie nie będzie pasować. :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Hej,

 

Nowe akwarium działa już od dwóch tygodni, ryby pływają od kilku dni, zwinniki jarzeńce wreszcie pływają zamiast siedzieć po krzakach a dodatkowo pojawił się na nich oliwkowy paseczek, zaraz pod pomarańczowym, co wygląda świetnie :)

W ogóle ryby raczej przesiadują w części wolnej od korzeni i roślin, co trochę mnie denerwuje :)

 

Z problemów:

 

- tu i ówdzie pojawia się nitka, dosyć szybko brązowieje i znika, ale jednak. Po mojemu ASAP 1600 nie daje rady w tym akwarium.

Moim zdaniem w części środkowej ( wyloty są na końcach akwarium ) jest prawie że martwa strefa. Niby działa też kaskada FZN2 z samą włókniną ale po mojemu też nie daje rady. W baniaku woda jest pełna paprochów i to pomimo purigenu w filtrze.

Czy przepływ wody mógł zostać ograniczony poprzez 2 - 3 mm cieńsze węże ? Niestety oryginalne są za krótkie.

W zasadzie zastanawiam się nad zakupem nowego filtra.

Preferowany model to Aquael ( kupuje polskie :) ), nie wiem tylko czy Unimax 500 czy 700 ? Nie chciałbym przesadzić z siłą filtracji aby wirnika w baniaku nie było. Doradźcie coś.

 

- korzeń dosyć szybko przestał barwić wodę... i tak się zastanawiam, czy to nie wina purigenu... ale w sumie paprochy są... Słabo trochę z tym purigenem bo zamiast zostawić brązową wodę w spokoju a pozbyć się paprochów to jest odwrotnie... :)

 

I to chyba tyle z kłopotów :)

 

Poradźcie proszę z tym filtrem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Wrzucę niebawem.

 

Generalnie baniak zostaje przeznaczony na parę akar pomarańczowopłetwych.

Pływa ich 5 małych sztuk ( takich około 7 - 10 cm ) i czekam aż wyklaruje się para, co chyba się już stało, ale wolę mieć pewność.

Pomału oddaję wcześniejszą obsadę, najszybciej schodzą neonki czerwone - zostało ich już tylko 5 sztuk z 20.

 

Z roślin zostają tylko anubiasy i kryptokoryny. Może jeszcze mała żabienica amazońska przetrwa, póki co - rośnie w piachu.

Z korzeni usunąłem mech. Strasznie zbierał syf i mnóstwo paprochów pływało po akwarium. Aktualnie trochę się poprawiło jeśli chodzi o te paprochy. 

 

Filtr został zmieniony na Unimax 700 + do tego FZN2 z samą watą. Nie wiem czy do końca jestem zadowolony bo paprochom jednak rady ten zestaw nie dał.

 

Problem mam z oświetleniem i nie bardzo wiem jak do tego podejść.

Mam lampę 4 x 39W od długości 90cm. Świecę 2 x 39 lub 3 x 39.., sam nie wiem jak świecić.

Wydaje mi się, że światło jest źle rozłożone. Pod lampą światła jest bardzo dużo i anubiasy + krypto zachodzą krasnorostami. Z koleii anubiasy i krypto posadzone na końcach akwarium pokryte są okrzemkami... chociaż w zasadzie okrzemek prawie już nie ma...

Jako, że baniak ma być dla akar, to ma być raczej mało światła.. aktualna lampa chyba się nie nadaje.

Zastanawiam się, czy nie dać belki z 1 x 80W po całej długości.

 

Generalnie rozkminiam ostatnio temat pielęgnic ale strasznie mało informacji jest w polskim internecie, albo mi kiepsko szukanie idzie.

W ogóle to mało te 375 litrów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Dobra, pora chyba stwierdzić że, jest źle, i poprosić o pomoc.
 
W baniaku bez zmian. Mnóstwo pyłu w wodzie, atak krasnorostów na anubiasach, kryptokorynie, kamieniach i korzeniu.
Kiepsko to wygląda niestety.
Moim zdaniem, wygląda to wszystko na dojrzewający czy raczej stabilizujący się baniak. Czyżby czym większy litraż tym dłuższe dojrzewanie ?
Poradzcie co robić, jedyne co mi przychodzi do głowy to po prostu czekać.
Gdzie popełniam błąd ?
 
- w podłożu było grzebane, ale to tylko czysty piach.
- zmiana światła z 3 x 49 na obecne.
- awaria listwy i brak filtracji przez Unimax 700 przez 24h. W tym czasie działał FZN2 ( węgiel i purigen ) + Turbo 500 ( gąbka i zeolit )
 
Żadna z tych zmian nie spowodowała ani poprawy ani pogorszenia.
Jedynie brak filtracji spowodował więcej krasnorostów. Bardziej mnie męczy ten syf w wodzie.
Podczas mojej walki na 3 dni podłączyłem jakiegoś chińczyka wypełnionego watą.
Wata w ciągu 1.5 dnia zrobiła się brązowa i max zasyfiona. Podmiana na nową watę i to samo.
Tak jakby coś się na chwilę poprawiło... ale nawet jeśli to bardzo niewiele.
 
Baniak : 375 L / założony 29 kwietnia / otwarty
Woda : GH - 14 / KH - 8 / PH - 7 / NO3 - 2 / NO2 - 0 / NH3 - 0 / PO4 - 0 / CO2 - 26 / napowietrzanie z listwy 20cm
Oświetlenie : 2 x 80W ( 6500 + 10000 ) - 8.5h.
Podłoże : Drobniutki piach ale nie pył.
Roślinność : Jak na zdjęciach, nie ma tego jakoś dużo. Głównie anubiasy, potem kryptokoryny i dębówka.
​Kryptokoryny gniją, dębówki tracą dolne liście które są pełne dziurek.
​Generalnie nie wszystkie roślinki są zainfekowane. Są takie anubiasy i kryptokorynki które ładnie rosną i są bez glonów.
Obsada : 5 kirysków Sterby, 3 zwinniki jarzeńce, dwie samice akara pomarańczopłetka ( dziś samiec został zamordowany przez samicę... a myślałem, że się dogadują skoro mają małe ) W czwartek oddaję kiryski i jarzeńce. Oddaję również jedną samicę i zostaje samica z małymi ( jakaś setka )  - można powiedzieć pustka w baniaku :)
Nawożenie : Kulki gt pod kryptokoryny + pałeczki easy life w okoliach dębówki. Ogółem to bardzo niewiele tego.
Do tego 1/4 zalecanych dawek micro easy life + macro green + carbo na krasnorosty od kilku dni.
No i Co2 ale dla utrzymania ph 7, chociaż wiadomo i rośliny skorzystają.
Filtracja :
- FZN2 - 100 gram węgla aktywnego + 200 gram purigen
- Unimax 700 - od góry gąbka / gąbka / wata / ceramika + trochę matrix / tylko matrix. Wkłady biologiczne mają ponad rok.
Od trzech dni działa lampa UV. U kolegi od którego pożyczyłem woda jest bez zarzutu przy stosowaniu lampy raz na jakiś czas. U mnie od 3 dni lampa nic nie daje... aż chyba zajrzę do filtra i sprawdzę czy w ogóle działa :)
 
Poniżej fotki :
 
 
 
 
 

post-24019-0-73898000-1498595844_thumb.jpg

post-24019-0-98916700-1498595894_thumb.jpg

post-24019-0-21915600-1498595921_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wywal ten piurigen, to absorbent fosforanów.

Węgla dołóż. 

Jak filtr ci nie działał przez 24h to padła biologia, teraz będzie tak jakbyś na nowo zakładał zbiornik.

I na co gazujesz i nawozisz ten zbiornik ? Nie masz roślin które tego wymagają.

A na zbicie ph jest masa sposobów.

A co do Akar to zbiornik jest za mały o jakieś 50-100 cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij




×
×
  • Dodaj nową pozycję...