Ampularia - Kosiarką

[WRX24]

Witajcie.

 

Posiadam w baniaku 160 L dwie ampularie. Tydzień temu zakupiłem małego heńka ( kubek 10 cm ) i w ciągu tego tygodnia codziennie ampularie robiły sobie z niego jedzonko - aż zniknął. Pytanie do Was: Jeżeli macie takowe ślimaki i posiadacie trawnik w akwarium to napiszcie z jakiej rośliny jest ten trawnik? Dzięki!!!

[DavyJones]

Większość gatunków Ampularii nie je żywych roślin. Więc albo masz rzadko spotykany w Polsce gatunek Ampularii, albo - co bardziej prawdopodobne - Twoja roślina obumiera i stała się karmą dla ślimaków.

[NeS]

U mnie ampulariom zdarza się odgryźć liść nurzańca, więc podejrzewam, że jednak coś tam jedzą. mam 4 sztuki w 112 litrach i nie karmię ich niczym specjalnie. Czasem wrzucam pół plasterka sparzonego ogórka dla zbrojników więc jak się im trafi to podgryzą.

[kamil55]

U mnie ampulariom zdarza się odgryźć liść nurzańca, więc podejrzewam, że jednak coś tam jedzą

 

Sprawdź dobrze czy liście nurzańca które rzekomo odgryzły nie są gnijące od strony korzenia bo ciężko w to uwierzyć że ampularia narobiła tyle szkód 

 

 

 

Więc albo masz rzadko spotykany w Polsce gatunek Ampularii

 

Jeśli możesz to daj zdjęcie 

Edytowane 16 Lutego 2017 przez kamil55

[NeS]

Zdjęcia na razie nie dodam bo jestem poza domem, ale ugryzione są przeważnie świeże liście i nie u podstawy tylko np. w połowie lub przy samej powierzchni wody. Jest to nieregularne i zanim zamieszkały u mnie ampularie nigdy się nie zdarzało.

[WRX24]

To jedna z moich ampularii ( bardziej żarłoczna) i zdjęcie mojego byłego trawnika...

[Dhuz]

Nic dziwnego, że Ci ampularie zeżarły 'trawnik' skoro nie dość, że chcesz trawnik na tym grysie, to jeszcze trzymasz na takim podłożu ryby kopiące. Dostosuj podłoże do roślin i ryb, które chcesz trzymać, a nie pakuj co popadnie, bez opamiętania, to wtedy może uda Ci się wyprowadzić to jakoś na prosto.

[WRX24]

 

 

Nic dziwnego, że Ci ampularie zeżarły 'trawnik' skoro nie dość, że chcesz trawnik na tym grysie, to jeszcze trzymasz na takim podłożu ryby kopiące.

 

Proszę o wyjaśnienie co mają ryby kopiące do ślimaka który zjada heńka? Jak również trawnik w grysie do tego tematu?

 

Ta wypowiedź jest tak jak Twoje wróżenie, że po okrzemkach wyjdą sinice...

 

Lepiej zaglądać na yt... nikt nie ma idealnie - zgodnie z encyklopedią i Twoimi poglądami, a fajnie to wygląda i wszystko ze sobą współgra...

Ps. o to chodzi...

[Dhuz]

 

 

Proszę o wyjaśnienie co mają ryby kopiące do ślimaka który zjada heńka? Jak również trawnik w grysie do tego tematu?

Choćby tak, że kiryski świeżo posadzony trawnik z tej rośliny zniszczą bez problemu. A trawnik w grysie, no zastanów się - powsadzasz cieniutkie, delikatne roślinki między małe, kanciaste głazy bez żyznego podłoża pod spodem - jakiego rezultatu oczekujesz w tej sprawie

 

 

Ta wypowiedź jest tak jak Twoje wróżenie, że po okrzemkach wyjdą sinice...  

Gdyż? Mówię to, czego nie chcesz usłyszeć? Jakże mi przykro. Sinice po okrzemkach w świeżym akwarium to norma przy 'odpowiednim' prowadzeniu.

 

 

Lepiej zaglądać na yt... nikt nie ma idealnie - zgodnie z encyklopedią i Twoimi poglądami, a fajnie to wygląda i wszystko ze sobą współgra... Ps. o to chodzi...

Skoro lepiej zaglądać na YT, to czemu nie zaglądasz na YT, tylko pytasz na forum? Guru youtube'owej akwarysytki mokrelapska i inni koledzy na pewno Ci chętnie pomogą przepuścić odpowiednią ilość kasy przez rynek, nadając jak to na forach ludzie nic nie wiedzą, bo przecież fajnie to wygląda, więc na pewno jest wykonane dobrze! 

 

Ludzie, ogarnijcie się z tym uwielbieniem dla akwariów, które 'fajnie wyglądają', a zwierzaki są regularnie w nich do wymiany Jesteście odpowiedzialni za żywe organizmy, a zachowujecie się, jakbyście wieszali bombki na choince.

[WRX24]

1. Kiryski nie niszczyły mi trawnika, tylko ślimaki...

 

2. Prowadzę akwarium nieodpowiednio bo nie miałem sinic...

 

3. Pytam na forum bo nie znalazłem odpowiedzi na yt. Jestem ze zbyt małej miejscowości, gdzie nie ma dostępu do sklepu zoologicznego, więc przepuszczanie kasy nie wchodzi w grę, poza tym jeżeli kondycja roślin i zwierząt jest dobra to po co chemia, badania wody itp.?

 

Jeżeli jakieś zwierzę padnie... Fakt jest to strata... Ale jak zabiłeś komara to robisz mu pogrzeb??? Nawiązując do choinki - Karpia nie jadasz?

 

Sądziłem, że dostane odpowiedź na zadane pytania... Jak do tej pory nie odpowiedziałeś... Czytanie ze zrozumieniem...

aaaa... i dobrze Wiesz, że podłoże to Aquabasis Plus JBL..., a teraz dodałem bimbrownie...

Gdybym twierdził, że ludzie na forum nic nie wiedzą nie pytałbym się

[Dhuz]

@1 - pasują w równym stopniu, jak dalej będziesz sadzić rośliny o słabych korzeniach.

@2 - dobrze dla ciebie, że się upiekło

@3 - po czym wnioskujesz, że kondycja zwierząt jest dobra? Że jeszcze dychają? Jak przestaną dychać, to pewnie też nie będzie twoja wina, bo przecież były w dobrej kondycji. Te rośliny, które prezentujesz nie są w dobrej kondycji, Hemianthus też raczej nie był, skoro ampularie go wyzerowały.

 

 

 

Jeżeli jakieś zwierzę padnie... Fakt jest to strata... Ale jak zabiłeś komara to robisz mu pogrzeb??? Nawiązując do choinki - Karpia nie jadasz?

Nie jadam karpia, bo to syf Ryba to nie komar. Nadmiar pytajników sugeruje mi pewną zabawną rzecz. Z resztą zwierzę przeznaczone na ubój nie jest zabijane poprzez trzymanie go miesiącami, czy latami w szkodliwym środowisku, więc argument z tyłka wyjęty.

 

 

 

Sądziłem, że dostane odpowiedź na zadane pytania... Jak do tej pory nie odpowiedziałeś... Czytanie ze zrozumieniem... aaaa... i dobrze Wiesz, że podłoże to Aquabasis Plus JBL..., a teraz dodałem bimbrownie...

Chcesz trawnik na grysie - bo tym jest AB - więc używaj roślin, które albo tworzą rozległe systemy korzeniowe, albo nie tworzą ich wcale. Zostają do wyboru zwartki C. parva, 'trawa' E. parvula lub mech "Christmas". Jest to odpowiedź, do której sam możesz dojść czytając opisy roślin i rozumiejąc, jakim podłożem dysponujesz, bo jak rozumiem otrzymywanie odpowiedzi, które nie są po Twojej myśli jest wysoce niewskazane.

[WRX24]

 

 

pasują w równym stopniu, jak dalej będziesz sadzić rośliny o słabych korzeniach.

 

Nie zauważyłem, żeby niszczyły roslinę, ani też żeby je zjadały...

 

 

 

dobrze dla ciebie, że się upiekło

 

 

 

Sinice po okrzemkach w świeżym akwarium to norma przy 'odpowiednim' prowadzeniu.

 

Prowadzę, źle akwarium bo nie było sinic...

 

 

 

Te rośliny, które prezentujesz nie są w dobrej kondycji,

 

Fakt rośliny mają niedobory... ale pracuję nad tym

 

 

 

Hemianthus też raczej nie był,

 

Gdyby był w złej kondycji to bym go nie kupił... albo jest ślepy

 

 

 

Z resztą zwierzę przeznaczone na ubój nie jest zabijane poprzez trzymanie go miesiącami, czy latami w szkodliwym środowisku, więc argument z tyłka wyjęty.

 

Jeżeli żyje w szkodliwym środowisku to jak żyje... Szkodliwe środowisko pojęcie bardzo ogólne...

 

 

 

Nie jadam karpia, bo to syf Ryba to nie komar.

 

Ale zwierzę... Jest gorsze? Czemu traktujesz je " po macoszemu"?

 

 

 

bo jak rozumiem otrzymywanie odpowiedzi, które nie są po Twojej myśli jest wysoce niewskazane.

 

Tematem przewodnim był ślimak i heniek... Nie moje całe akwarium

 

 

 

Chcesz trawnik na grysie - bo tym jest AB - więc używaj roślin, które albo tworzą rozległe systemy korzeniowe, albo nie tworzą ich wcale. Zostają do wyboru zwartki C. parva, 'trawa' E. parvula lub mech "Christmas". Jest to odpowiedź, do której sam możesz dojść czytając opisy roślin i rozumiejąc, jakim podłożem dysponujesz

 

Pierwsza odpowiedź, która zdaję się być pomocna... Nie wiem jak ślimaki zareagują na te rośliny... Ale DZIĘKUJĘ!!!

 

 

 

Z resztą zwierzę przeznaczone na ubój nie jest zabijane poprzez trzymanie go miesiącami, czy latami w szkodliwym środowisku, więc argument z tyłka wyjęty.

 

Jedź do tych potężnych gospodarstw... zobaczysz pogadamy:)

[Dhuz]

 

 

Prowadzę, źle akwarium bo nie było sinic...

Nie powiedziałem, że masz sinice, więc nie rozumiem, czemuś się tego tak uczepił

 

 

Jeżeli żyje w szkodliwym środowisku to jak żyje... Szkodliwe środowisko pojęcie bardzo ogólne...

Jak ryba sobie ściera mordę, próbując zachowywać się naturalnie, to żyje w szkodliwym środowisku. 

 

Ale zwierzę... Jest gorsze? Czemu traktujesz je " po macoszemu"?

Mógłbym zapytać o to Ciebie. Komar mnie atakuje - podejmuje ryzyko, więc spotyka się z konsekwencjami. Rybę zmuszam do życia w moim akwarium, więc staram się, by miała zapewnione odpowiednie warunki. Cóż w tym ciężkiego do pojęcia?

 

 

Tematem przewodnim był ślimak i heniek... Nie moje całe akwarium

A potem znów by pisali, że na SA nie reagują, gdy ktoś robi rzecz X. Nie, dzięki. Nie ma tak lekko.

 

 

Jedź do tych potężnych gospodarstw... zobaczysz pogadamy:)

Gospodarstwa przemysłowe to zwierzęce umieralnie. Przeczytaj raz jeszcze moją wypowiedź, do której się odnosisz i zobacz, jak bardzo mijasz się z tym, co w niej przekazuję. Chyba, że sugerujesz, że dostępne mięso pochodzi wyłącznie od zwierząt padłych w wyniku złych warunków bytowych. 

[WRX24]

Napisałeś:

 

Sinice po okrzemkach w świeżym akwarium to norma przy 'odpowiednim' prowadzeniu.

Wniosek?

 

 

 

Jak ryba sobie ściera mordę, próbując zachowywać się naturalnie, to żyje w szkodliwym środowisku.

 

Nic takiego na razie nie zauważyłem... poza tym jest też piasek... a myślę, że nie jest jej u mnie, aż tak źle bo gdyby było to zdesperowana mogłaby się pociąć tym 1-3 mm bazaltem i miałaby wolność

 

 

 

Mógłbym zapytać o to Ciebie. Komar mnie atakuje - podejmuje ryzyko, więc spotyka się z konsekwencjami. Rybę zmuszam do życia w moim akwarium, więc staram się, by miała zapewnione odpowiednie warunki. Cóż w tym ciężkiego do pojęcia?

 

Wszystko jest hodowane pod "piniądz", ryby zmuszone są od narodzin do przystosowania do życia w odmiennych warunkach niż naturalnie żyły...

 

 

 

A potem znów by pisali, że na SA nie reagują, gdy ktoś robi rzecz X. Nie, dzięki. Nie ma tak lekko.

 

Wystarczy sugestia... a nie wyostrzanie konfliktu, którego temat odbiega od  prostego pytania...

 

 

 

Gospodarstwa przemysłowe to zwierzęce umieralnie. Przeczytaj raz jeszcze moją wypowiedź, do której się odnosisz i zobacz, jak bardzo mijasz się z tym, co w niej przekazuję. Chyba, że sugerujesz, że dostępne mięso pochodzi wyłącznie od zwierząt padłych w wyniku złych warunków bytowych.

 

Pisałem wcześniej, że warunki szkodliwe to pojęcie zbyt ogólne... dla każdego może być inaczej odbierane...

[AkwarystaArtur]

 

Sinice po okrzemkach w świeżym akwarium to norma przy 'odpowiednim' prowadzeniu.

WRX24 napisał:

Prowadzę, źle akwarium bo nie było sinic..

Widzisz ' przed i po słowie odpowiednim? To takie ,,widełki", mogą oznaczać sarkazm itp. Więc już Ci wyjaśniam - Dhuz nie mówi że sinice pojawiają się tylko w dobrze prowadzonych akwariach, jest totalnie odwrotnie, stad cudzysłów. Tego uczą w podstawówce...

Edytowane 17 Lutego 2017 przez AkwarystaArtur

[kubota]

[WRX24]

Uczony...

 

 

 

,,widełki",

 

To chyba tak to powinno wyglądać?

 

Chyba, że w podstawówkach różnie uczą...

Bywalec...

 

Przynajmniej coś się tu dzieje... Zdania mogą być różne...

[AkwarystaArtur]

Nie jestem uczony, prosty chłop, i na ten właśnie chłopski rozum można się domyślić o co chodzi. Kij z tym czy to wygląda tak ,,xxxx" czy tak "xxxx" czy jeszcze inaczej. Jakoś Twoich mnogich pytajników się nikt nie czepia, a powinno być tak -> ?. Sorry za OT.

Odnośnie ampularii - zjadają glony, obumierające rośliny i resztki pokarmów.
Twój trawnik widać był w tak kiepskim stanie że ampularie uznały go za zdychający.
Roślina gdy zaczyna gnić nie staje się od razu brązowa i brzydka, więc ,,na oko" była zdrowa, ale w takim podłożu ciężko nurzańcom przeżyć.

[WRX24]

No i wszystko w temacie... Jasno i konkretnie... O to mi tylko chodziło... Dzięki!!!

 

 

 

Jakoś Twoich mnogich pytajników się nikt nie czepia, a powinno być tak -> ?. Sorry za OT.

 

Tak mam...

 

Zamykamy!!! Chyba, że jest ktoś chętny wywlec coś jeszcze tych zdjęć ( oczywiście co jest nie tak )

[Dhuz]

Wniosek?

Nie czytasz zbyt uważnie

 

 

Nic takiego na razie nie zauważyłem...

"Moje ryby mają się dobrze", "Przecież wesoło pływają", "Nic takiego nie zauważyłem". Mógłbym tak wymieniać teksty sadzone w podobnych sytuacjach. No nic, widziałem, co takie podłoża robią z kiryskami, więc w bajki nie uwierzę.

 

 

Wszystko jest hodowane pod "piniądz", ryby zmuszone są od narodzin do przystosowania do życia w odmiennych warunkach niż naturalnie żyły...

Ryba się nie przystosowuje, ryba jest w stanie przetrwać. Do czasu. Przystosowuje się gatunek, drogą ewolucji. Nie w jedno pokolenie, nie w pięć, a w kilkaset pokoleń. Ryby to nie pokemony, nie zmienią nagle w ciągu życia swojej formy, by 'dostosować się' do widzimisię akwarysty po wbiciu levela.

 

 

Wystarczy sugestia... a nie wyostrzanie konfliktu, którego temat odbiega od prostego pytania...

Tyś konfliktu nie widział, ja sobie po prostu śmieszkuję z takiego podejścia, jakie prezentujesz, bo wiem, jak to się kończy dla zwierząt.

 

 

Pisałem wcześniej, że warunki szkodliwe to pojęcie zbyt ogólne... dla każdego może być inaczej odbierane...

Dla mnie jest dość jasne, oczywiście jak dobrze się postarać, to można powiedzieć, że mówiąc "nie jest rybie u mnie aż tak źle" również operuje się dość mocno ogólnym pojęciem i może równie dobrze oznaczać, że ktoś chwali się, że jego welonka w kuli właśnie osiągnęła całe 9 miesięcy i jeszcze nie padła.

Edytowane 17 Lutego 2017 przez Dhuz