Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Kilka tygodni temu tata jak byłam w szkole sam wymienił wodę i od tamtego czasu moje welonki najpierw są spokojne i normalnie pływają (gdy wylot filtra jest skierowany do góry) lub (gdy wylot jest ustawiony normalnie) pływają przy powierzchni, ale nie łykają powietrza. Wygląda to tak jakby patrzyły na powierzchnię, ale odpływają gdy podejdę. Przestały też brać do pyszczków żwirek i jeść pokarm z dna, albo nie robią tego z taką pewnością, tylko tak delikatnie. Kiedyś jak wrzucałam tabletkę to od razu się na nią rzucały, a teraz nie. I od tamtej nieszczęsnej wymiany wody zaczęły składać ikrę (już trzeci raz). Dodam też że karmię je karmą Hikari i ona właśnie opada na dno, a one zachowują się jakby chciały jeść to im sypnęłam, ale co zjadły to wypluwały. Mam akwarium od prawie trzech miesięcy i było dobrze więc z litrażem wszystko ok. Ale skoro to się zaczęło kilka tygodni temu...to chyba nie zdechną...PRAWDA?!  :help:   :(  :mellow:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raz - capslock nie pomaga.

Dwa - guzik Ci powiemy, jak nie wiemy nic o akwarium, filtracji, ani nawet tak podstawowych rzeczach, jak stężenia związków azotu w wodzie (które mogą, uwaga, truć Twoje ryby i powodować zmianę zachowania)

Trzy - to, że ryby nie zdychają nie znaczy, że jest dobrze. Zmiana zachowania to już poważny powód, by zacząć się martwić i szukać, co zrobiło się źle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podaj więcej informacji, jak duże akwarium, ile ryb w nim pływa, jaka temperatura i parametry wody, jaka filtracja itp.

Jak szybko od założenia akwarium były wpuszczone ryby? 

Zrób podstawowe testy.

Akwarium...no więc nie kula, nie 25 l... boję się napisać, ale czuły się dobrze aż do tej nieszczęsnej podmiany. Proszę nie zrozum mnie źle, chciałabym powiedzieć, ale...co do litrów potrzebnych na jedną welonkę, mam odmienne zdanie niż wszyscy i zawsze jestem za to krytykowana i wszyscy się mnie czepiają i nie odpuszczają już potem więc wolę tego uniknąć...

Pływają tam dwie welonki i 2 ślimaki. 

Temp. 24*C 

Ryby były wpuszczone 3 dni po założeniu akwarium, bo byłam głupia i uwierzyłam sprzedawcy że tyle czasu wystarczy, ale od tego czasu jutro mijają 3 miesiące i żyją. 

A co do tych testów to nie robię. Ale mam termometr w akwarium, więc sprawdziłam i jest ok.

Raz - capslock nie pomaga.

Dwa - guzik Ci powiemy, jak nie wiemy nic o akwarium, filtracji, ani nawet tak podstawowych rzeczach, jak stężenia związków azotu w wodzie (które mogą, uwaga, truć Twoje ryby i powodować zmianę zachowania)

Trzy - to, że ryby nie zdychają nie znaczy, że jest dobrze. Zmiana zachowania to już poważny powód, by zacząć się martwić i szukać, co zrobiło się źle.

1. Przepraszam

2. Ale ja nic nie wiem o związkach azotu. Mam filtr Aquael 60 - 100 l.  

3. Wiem, ale z tatą nie mogę o tym rozmawiać, bo powie, że uważam, że to jego wina i więcej mi przy żadnych pracach w akwarium nie pomoże. Ja cały czas myślę... i nic...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielce prawdopodobne że problem jest w zbyt wysokim stężeniu związków azotowych w akwarium. Tu by wyjaśniły wiele testy na NO2 i NO3.

Zauważyłaś może u swoich ryb zaczerwienienie skrzeli, jeśli tak to problem może tez być ze zbyt wysokim stężeniem amoniaku w wodzie NH3.

Temperatura też jest trochę za wysoka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

zawsze jestem za to krytykowana i wszyscy się mnie czepiają i nie odpuszczają już potem więc wolę tego uniknąć...
Czyli już wiemy, że akwarium niewystarczające dla 25-centymetrowego karasia. Zatem wysoce prawdopodobne, że ryby zasrywają Ci się na śmierć.

 

 

. Ale ja nic nie wiem o związkach azotu. Mam filtr Aquael 60 - 100 l.
Wiemy też dzięki temu, że filtracja stanowczo nieodpowiednia dla karasi. Jeśli nie wiesz nic o związkach azotu, to pora się dowiedzieć - szoruj do sklepu po testy kropelkowe. NH4, NO2 i NO3. Nie ma, że boli po portfelu. Zależy Ci na rybach, to się przyłóż. Nie? Szykuj się na regularne kupowanie nowych welonek.

 

 

Wiem, ale z tatą nie mogę o tym rozmawiać, bo powie, że uważam, że to jego wina i więcej mi przy żadnych pracach w akwarium nie pomoże. Ja cały czas myślę... i nic...
Jeśli nie potrafi o tym rozmawiać, to niech się nie zajmuje akwarium. Ryby to nie przedmioty i jeśli coś skopał przy podmianie (np. płukanie filtra w kranówce) to wiedza o tym może uratować ryby. Jego duma przetrwa, jeśli dorośnie do rozmowy o możliwej pomyłce.
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielce prawdopodobne że problem jest w zbyt wysokim stężeniu związków azotowych w akwarium. Tu by wyjaśniły wiele testy na NO2 i NO3.

Zauważyłaś może u swoich ryb zaczerwienienie skrzeli, jeśli tak to problem może tez być ze zbyt wysokim stężeniem amoniaku w wodzie NH3.

Temperatura też jest trochę za wysoka.

Nie. Wszystko jest ok. Zawsze było dobrze. A przedwczoraj było podmieniane 50 % wody. To zatrucie amoniakiem to pierwsze co mi się rzuciło na myśl, ale oddychają normalnie, jedzą, dziś zauważyłam, że odpływają od powierzchni, trochę pływają i znów podpływają. A kolejna podmiana wody i kupienie kubełka pomoże?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli po wymianie wody (pytanie: ile jej wymieniono?) welonki zaczęły ci się rozmnażać, to znaczy, że została im wlana chłodniejsza woda, bo to często stymuluje je do tarła. Z kolei nietypowe, niepokojące zachowanie może wynikać z tego że wlewana woda była zbyt zimna (różnica więcej niż 4 stopni), co mogło je osłabić i ogólnie narazić na atak jakichś patogenów.

Ile dokładnie czasu temu nastąpiła ta "nieszczęsna" wymiana wody? No i jak tata się do tego zabrał, jeśli chodzi o tą temperaturę podmienianej wody? Bo kranówka (zimna) ma około 8*C, więc jeśli taką wlał to by wszystko wyjaśniało.

To tak w ramach "zgadywania" co do przyczyn zachowania twoich ryb.

 

Temat zbyt małego zbiornika i niezamkniętego cyklu azotowego już znasz lub go tu poruszono... Pora jednak pomyśleć poważnie nad odpowiedniej wielkości akwarium dla tych welonek, lub nad zmianą obsady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stawiam na to, że ta wymiana wody była po prostu restartem akwarium i ryby znajdują się teraz w niedojrzałym baniaku, gdzie wkrótce odczują to jeszcze bardziej. Zanim cykl się zamknie, to trochę czasu i zdrowia ryb upłynie.

 

mam odmienne zdanie niż wszyscy i zawsze jestem za to krytykowana

Nikt nie będzie Cię krytykował. Informacje o tym ile litrów na welona powinno przypadać nie wzięły się z kapelusza. Jeśli świadomie masz mniejsze akwarium od wymaganego, to musisz zapewnić wydajną nadfiltrację. Kluczem jest posiadanie testów na NO2, NO3, NH4 i monitorowanie tych parametrów oraz dbanie o ich właściwe poziomy.  

 

 

 

A kolejna podmiana wody i kupienie kubełka pomoże?

 

Bez testów się nie obejdzie... Coś jest przyczyną i trzeba to sprawdzić. Zgadywanka nie ma tutaj sensu. Kupienie kubełka z odpowiednio dużą pojemnością na media filtracyjne i poczekanie na zamknięcie cyklu azotowego na pewno pomoże. 

Edytowane przez mrkojiro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jeśli po wymianie wody (pytanie: ile jej wymieniono?) welonki zaczęły ci się rozmnażać, to znaczy, że została im wlana chłodniejsza woda, bo to często stymuluje je do tarła. Z kolei nietypowe, niepokojące zachowanie może wynikać z tego że wlewana woda była zbyt zimna (różnica więcej niż 4 stopni), co mogło je osłabić i ogólnie narazić na atak jakichś patogenów.

Ile dokładnie czasu temu nastąpiła ta "nieszczęsna" wymiana wody? No i jak tata się do tego zabrał, jeśli chodzi o tą temperaturę podmienianej wody? Bo kranówka (zimna) ma około 8*C, więc jeśli taką wlał to by wszystko wyjaśniało.

 

Tak ok 30 %. Ale woda była właśnie na odwrót - cieplejsza. Ile to było temu... gdzieś na początku października. Ale woda jest zawsze w temperaturze pokojowej (20 - 22 *C) i mam grzałkę. Nigdy nie jest za zimna. I jeszcze wlewam uzdatniacz. Ale już jest w miarę ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...