Skocz do zawartości

160L Księżniczki z Burundii pytania uzupełniające


Belss
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie

Jestem trakcie restartu. Swoje akwarium szykuje dla parki Księżniczek z Burundi. Zanim akwarium dojrzeje i wpuszczę do niego ryby mam kilka pytań.
1. Czytałem że księżniczki są bardzo wybredne co do pokarmu. Z waszego doświadczenia jaki pokarm był najchętniej przyjmowany przez rybki?
2. Jeśli rodzinka w 160L akwarium się powiększy to jaką maksymalną ilość rybek powinienem zachować?
3. W przypadku podmiany wody jak często i w jakich ilościach powinienem czynność wykonywać?
4. Jeśli chodzi o świetlówki to posiadam philipsa 30W ok 2700lm(6500 kelwinów) oraz narwa 30W 1300lm(8000 kelwinów), które są w użytku grubo ponad pół roku więc świecą zdecydowanie słabo niż nówki. Więc moje pytanie brzmi. Czy wystarczy mi taka jedna świetlówka philipsa czy lepiej zaopatrzyć się w świetlówkę ledową o podobnych parametrach? Ewentualnie inne opcje które mi państwo zaprezentują.
5. Aktualnie to wszystko. Chętnie poczytam dodatkowych uwag oraz porad jakie macie państwo do zaoferowania z własnego doświadczenia.

Pozdrawiam
Belss :)

Edytowane przez Belss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na księżniczkach się nie znam, ale co do ogólnych spraw:

3. Podmiany przeciętnie wykonuje się raz w tygodniu 20-30% objętości akwarium. Przy czym z czasem jak "nauczysz się" swojego akwarium, tego jak zmieniają się w nim parametry w ciągu tygodnia będziesz wiedział, czy może jednak to jest 10%, a może 50%, a może nawet raz na dwa tygodnie tylko. Zacznij od standardu 20-30% tygodniowo, a potem z czasem możesz eksperymentować :)
4. Zależy jaki chcesz uzyskać efekt, jeśli nie planujesz roślin albo planujesz niewymagające - spokojnie możesz zostać przy tym, co masz, byle efekt cieszył oko. Rybom więcej światła nie potrzeba, ono jest głównie dla Ciebie i roślin.

5. Z uwag ogólnych... śpiesz się powoli ;) 

Jeszcze co do 1. internet głosi, że po prostu trzeba popróbować różnych mrożonek i zobaczyć, co im przypadnie do gustu. Suche odpada z zasady, ale mrożonki dają radę, najchętniej oczywiście żywe pokarmy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda brichardi nie hodowałem, ale trzymałem N. helianthus i myślę, że są bardzo podobne jeśli chodzi o zachowanie itp. Moje np. gardziły praktycznie każdym rodzajem płatków, granulat (podawałem tylko OSI) oraz mrożonki wcinały bez problemu. Wydaje mi się, że sporo zależy od tego, jak ryby były chowane od małego i czym były karmione, reguły nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...