Skocz do zawartości

chory gupik


EL kapiszon
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, mam problem z chorym gupikiem, samiczką.
Akwarium 60x30x30 założone kilka miesięcy temu. Filtr w akwarium to aquael fan mini Vmax=260l i chodzi cały czas. Z ryb to pawie oczka były 2+1(teraz 1+1) i 5 2-miesięcznych gupiciątek. Z roślin posiadam krytpokoryny, moczarka, anubias, żabienice i jeszcze kilka innych. Wodę podmieniam co tydzień 10l i dokładnie czyszczę wtedy dno, filtr czyszczę co 2/3 tygodnie w wodzie z podmiany.
Problem z rybką pojawił się jakieś 2 miesiące temu (ale wtedy wziąłem to po prostu za ciążę) rybka jest nienaturalnie gruba i garbata, niedawno zauważyłem u niej odchody z białą, ciągnącą się końcówką, jakiś czas temu chowała się i leżała na dnie, ale teraz pływa normalnie. Nie ma odstających łusek. Rybka szybko oddycha.
Zdjęcia (ciężko coś zrobić moim telefonem)

31337mc.jpg

10rpenr.jpg

1z1bdeg.jpg



Dodam, że szukałem przyczyny na waszym forum, ale zawsze jakiś objaw wskazywał na chorobę, a inny ją wykluczał i nic konkretnego nie mogłem stwierdzić. Chciałbym się dowiedzieć co to za choroba i najważniejsze czym ją wyleczyć(jeśli to możliwe po takim czasie)

Edytowane przez EL kapiszon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mierzysz może parametry? Czym i jak często karmisz? Generalnie takie objawy widziałem u gupików w akwariach z wysokim stężeniem związków azotu, co jest wynikiem zaniedbania podmian i/lub przekarmienia. Dodatkowo zauważyłem, że po jakimś czasie niektóre samice gupików z odmian "domowych" wypalają się zdrowotnie i w ciągu ~2 miesięcy garbią się, chudną lub puchną nienaturalnie i padają - ciągła produkcja narybku to ciągłe obciążenie dla organizmu. Przy niewystarczającej ilości samic w akwarium, są one też w ciągłym stresie z powodu gonitw samców, co otwiera drogę wszelkim infekcjom, pasożytom i niedoborom. Pojawia się krzywica, osłabienie, braki w odżywianiu etc, aż w końcu zwierzak pada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mierze, bo cały czas nic się nie działo. Trochę powinienem inaczej napisać z tym akwarium. One były w 25l, dopiero trochę ponad miesiąc temu założyłem to akwarium, ale woda jest z tamtego (zrobiłem 50%/50% po tygodniu dodałem trochę i po kolejnym tygodniu resztę) wszystko oprócz podłoża też jest z tamtego akwarium. W tamtym zbiorniku amoniak rzeczywiście mógł być za wysoki. Karmie płatkami dla gupików z dodatkiem soli i spiruliny, raz w tygodniu mrożone ochotki, do niedawna żywymi larwami komarów. Pilnuje żeby nic nie spadało na dno a tak jak pisałem- co tydzień dokładnie je czyszczę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie karm ochotką. Mrożony wodzień może być, artemia też, tylko nie ochotka. To najbardziej niezdrowa z mrożonek, w dodatku karmiąc nią w trymiga zabrudzisz wodę, jeśli dobrze nie wypłuczesz, a możesz też przywlec ogólnie pojętą 'chemię' jeśli ochotka jest z syfnego źródła. :P

 

Choroba mogła się przywlec z poprzedniego akwarium. Może być wynikiem podawania ochotki. Zmniejsz karmienie o połowę, zwiększ podmiany wody  o 100%, zaopatrz się w testy kropelkowe chociaż na NO3. Testy kupujemy dla profilaktyki, nie działania doraźnego - obecnie nie masz dostępu do informacji, jak wyglądają parametry wody w Twoim akwarium, a niewiedza to pierwszy krok do nieświadomego popełnienia jakiegoś błędu, który zadecyduje o losie Twoich zwierząt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...