Jak pozbyć się tych robaków

[Maxymiliane]

Witam.

Zbiornik ma pojemność 45 litrów są w nim od 2 tygodni krewetki white pearl, wcześniej zbiornik dochodził do siebie około 2 tygodni. Podłoże to pół na pół bazalt i podłoże Aqua Substrate II+, do tego kilka roślinek i mchy.

Dziś na szybie tuż nad podłożem zobaczyłem wijące się białe robaki... takie jak na obrazku (zdjęcie znalezione w Google) na szczęście jest ich mniej.

Na innym forum doczytałem się ze są prawdopodobnie szkodliwe dla krewetek. Nie mam zamiaru robić restartu. Dodam ze mam tez drugie akwarium 200 litrowe i takie robaki w nim nie występują. Przypuszczam ze intruzy przywędrowały z roślinkami bądź krewetkami.

Może ktoś wie jak dokładnie to coś się nazywa i jak się tego pozbyć.

[S'Sayan]

Według mnie to są wypławki.

O zwalczaniu poczytaj sobie w google.pl ponieważ bez sensu jest dublować te informacje.

[Maxymiliane]

Tak więc wypławki na 100 % to nie są. Wypławki są krótsze i grubsze i dodatkowo pełzają, a te widać że się wiją. Poza tym stosowanie no-planarii na nie nie działa.

[Beniek]

Zrób rybom 3 dniową głodówkę to zaczną zjadać te robaki.

U mnie były zjadane przez neony.

U mnie jakoś nie widać by szkodziły krewetkom.

[Sverting]

Jeśli masz drugi akwarium a w nim kiryski, to je wypożycz do tego.

[grzegrzół]

Na 100% nicienie.

 

W celu ograniczenia ewentualnej plagi zarówno wypławków jak i nicieni podjąć można następujące kroki:

 

Nie przekarmiać ryb. Najlepiej na jakiś czas ograniczyć karmienie do minimum. W ostateczności nawet kilkudniowa głodówka dorosłym rybom w najmniejszym stopniu nie zaszkodzi, a ryby zajmą się wtedy wyjadaniem „robaczków”. Większość małych ryb pożywi się wypławkami i nicieniami. Dbać o czystość podłoża – aby nie zalegały na nim resztki jedzenia i nie zapominać o regularnej podmianie wody. I to co zawsze w akwarystyce najważniejsze – cierpliwość. Jeśli zastosujemy się do powyższych, akwarium samo z czasem wyreguluje liczebność tych organizmów.

 

Fora internetowe polecają do walki z wypławkami skonstruowanie pułapki. Jest to skuteczna metoda i warto jej spróbować, jeśli plaga wypławków nie odpuszcza, mimo dbania o akwarium.

Możesz samodzielnie skonstruować taką pułapkę,w papier z ręcznika kuchennego zawijasz mięso (wołowina)na sznurku opuszczasz na dno akwarium wygłodniałe szybko je oblezą,po czym pakunek wyciągasz i wyrzucasz.

Źródło:blog akwarystyczny w 4 szybach.

[rafa8]

To są nicienie!

 

To już wiemy. Następnym razem potraktuję taki post jako spam.

PS. Nie nadużywaj znaków interpunkcyjnych - odbiera się to jako krzyk.

Dulle

[Maxymiliane]

Więc tak.. jak na początku pisałem w akwarium nie ma żadnych ryb są tylko krewetki, i nie daje im żadnego pokarmu... jedzą jedynie glony, których ciągle jest w akwarium sporo.. W drugim akwarium mam kiryski ale są to egzemplarze już duże i pewnie wchłonęły by małe krewetki, a Ktoś wie jak nazywają się te nicienie? Może wtedy byłoby łatwiej znaleźć sposób na ich pozbycie.

[grzegrzół]

Sposoby podałem,kiryski nie zjadają krewetek,nicieni też nie ruszą.Dostałeś zdjęcie,potwierdzasz że masz to samo?Bo sądzę że tak.

Ktoś wie jak nazywają się te nicienie?

Tak,to nicienie.

Przepraszam że jestem ciśniak,czy mój post jest niewidoczny?

[Maxymiliane]

Dzięki Grzegrzół za szczegółowe informacje.. i nie "ciśniesz" zwyczajnie wydaje się mi że rodzai nicieni jest wiele... i na każde może działać inna substancja lub sposób. Te nicienie raczej nie są pasożytami gdyż żyją w podłożu, ale nie ma też 100% pewności czy aby nie jest to jakaś pośrednia ich forma i na przykład krewetki nie są ich żywicielem pośrednim. Dlatego też na razie nie zaryzykuje i nie wpuszczę tam kirysków, które może przywleką te paskudy do drugiego akwarium i tam np zainfekują mi inne rybki.

 

Podsumowując ogólnie nie powinny być te nicienie groźne... i można je spróbować wyeliminować za pomocą pułapki na mięso. Zobaczę co będzie się działo za tydzień lub dwa. Wtedy dam znać.

 

Wielkie dzięki za informację.

[-_-]

Witam. Nicienie które masz w akwarium nie są pasożytami ryb ani krewetek. Wpuść tam jakieś ryby i problem z robakami załatwiony. Od czasu do czasu kupuje w zoologu dla odmiany te robaki.