syriander Opublikowano 4 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2011 Mam pytanko odnośnie zakupu nowych roślin do akwarium. Chodzi o to czy takie rośliny należy przed obsadzeniem w zbiorniku czymś odkazić. Podejrzewa, że tak ale wolę dopytać. Co najlepiej do tego użyć. Dziękuje za odpowiedź Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AsFeron Opublikowano 4 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2011 Nie roślin niczym się nie odkaża przed włożeniem do akwarium... Ale możesz je przepłukać wodą jeśli chcesz tak dla pewności, że nie mają na sobie nic nie ciekawego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nemo130 Opublikowano 4 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2011 Nie ma potrzeby odkażać. Jeżeli chcesz możesz je odkazić w roztworze woda + nadmanganian potasu, lub woda + woda utleniona, lub woda + chlor. Niestety proporcji nie pamiętam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Natalia1984 Opublikowano 4 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2011 Nie ma potrzeby odkażać roślin :zamieszany: Opłucz je ewentualnie, żeby pozbyć się ślimaków np i tyle. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziki Opublikowano 4 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2011 hallo Jeśli w zbiorniku w którym były roślinki była też ospa dobrze jest przeprowadzić kwarantanne roślin. Z wodą utlenioną zalecam ostrożność, roztwór o stężeniu 0,25% spalił mi roślinki, vallisnerie po kąpieli wyglądały bardzo ładnie ale po 3-4 dniach straciły kolor i rozpłynęły się. W 10 l wody rozpuść 1 tabletkę nadmanganianu potasu i w takim roztworze wymocz rośliny, delikatne 5 minut, twarde i mocne jak anubias do 15 minut. Następnie dobrze opłucz pod bieżącą woda, przeglądając uważnie spody roślin. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
axidus821 Opublikowano 4 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2011 W tym temacie popieram tylko dzikiego-(przepraszam Pani mod. ;P) oprócz nadmanganianu używam zwykłej soli kuchennej ale to pomaga tylko na ślimaki.Do 5l wody wsypuję 2-3ł.soli i wkładam rośliny na 20-30min.ślimaki wszystkie na dnie i nie "paliło" roślin Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AsFeron Opublikowano 4 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2011 Ja i tak upieram się, że dokładne przemycie rośliny wystarczyło by nawet na ślimaki. przecież nie są na kropelce i spokojnie puszczą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
axidus821 Opublikowano 4 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2011 A jak dokładnie przepłuczesz paprotnicę?nie będzie ślimaków w korzeniu?Wszystkie powyciągasz? A jak z cacomby? Dotkniesz listek lub mocniej puścisz wodę i masz po listkach, stożku wzrostu a poza tym to gratuluję "sokolego wzroku" jeżeli widzisz młode ślimaczki. Nawet w anubiasie lub żabienicy ślimaki mogą znajdować się przy stożku wzrostowym który jest delikatny. Także upieraj się tak samo jak są ślimaki przyczepione liści a szybko puścisz- wkońcu na kropelce nie jesteś. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Natalia1984 Opublikowano 4 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2011 Nigdy w życiu nie przemywałam niczym roślin, nawet zwykłą wodą i nie przytaszczyłam ślimaków Moczyłam Ludwigię w roztworze wody z sokiem z cytryny, ale to inna bajka. P.S. Pani mod wybacza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AsFeron Opublikowano 4 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2011 Ludzie wynaleźli coś takiego jak prysznic, więc spokojnie można by dobrze to przepłukać. Właśnie o to chodzi, żeby nie przemywać tego na "hama" tylko powoli a dokładnie, zresztą każdy inne gusta i może mieć zdanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
axidus821 Opublikowano 4 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2011 Natalka to miałaś szczęście ale nie każdy je ma- zresztą może masz tak kwaśną wodę że ich muszle poprostu się rozpadają. Ażeby nie było OT: należy choćby profilaktycznie odkazić każdą roślinę.w standardowym baniaku to możesz sobie pozwolić na pominięcie tego kroku- bo czemu by nie(jeżeli rośliny są z pewnego źródła), ale w akwa biotopowym np.z paletkami np.HECKLA F0 to życzę powodzenia żeby nie zachorowały.ostatnio rozmawiałem z pewnym Panem który tylko dla paletek F0 (czyli z odłowu- tak dla wiadomości co poniektórych) przygotowywał baniak 400l przez pół roku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziki Opublikowano 4 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2011 hi ho kilka lat temu brak kwarantanny roślin kosztował moją znajomą przeszło 2 lata pielęgnacji i 19 szt L46 hypancistrus zebra w tym już kilka dobranych par bo wraz z roślinką przywędrowała posocznica czy jakaś inna nieuleczalna choroba, roślinka była z pewnego źródła bo od dobrego przyjaciela. Nie będę tu wspominał o finansowym koszcie rybek gdzie jedna od niemieckiego hodowcy kosztowała w granicach 250 euro bo to już poza konkursem jest. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
syriander Opublikowano 5 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2011 Dziękuję za tak wielkie zainteresowanie moim postem. Z tego wszystkiego wywnioskowałem, że najlepiej będzie wymoczyć roślinki w roztworze nadmanganianu potasu, tak?? Boję się przede wszystkim chorubsk. Nie mam pewnego źródła nabycia roślin, będą pochodzić ze sklepu zoologicznego, a z tym jak wiadomo może być różnie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi