Skocz do zawartości

Czy można obejść się bez substratu?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Zastanawiałem się osatnio, czy można obejść się bez mawożenia w podłożu jeśli chce się mieć ładne i zdrowe rośliny typu

żabienica/kryptkoryna.Czy substrat można zastąpić samymi nawozami w płynie?Większość, nawet najlepszych substratów

wyczerpuje się się po 2-3 latach.Gdyby ktoś szarpnął się na dośc wysokie i duże akwarium roślinne to dodawanie pałeczek z nawozami albo wymiana podłoża byłaby istnym koszmarem :| .

Czy da radę zastąpić sybstrat nawozami w płynie :zamieszany: :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na to pytanie jest wiele odpowiedzi , każdy ma swoje zdanie na ten temat , ja osobiście nie używam żadnego specjalnego podłoża , sam żwirek , ale natomiast daję roślinom CO2 i stosuję kulki torfowe a rośliny rosną w zwariowanym tempie . inni na pewno powiedzą co innego ze swoich doświadczeń , ale skoro chciałbyś mieć holendra to radził bym ci dać podłoże innego rodzaju .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za odpowiedź,na szczęście nie planuję holendra ani dużego ani żadnego innego,

założyłem temat bo byłem ciekawy opinii forumowiczów na ten temat.

 

PS.:Kulki gliniano-torfowe to jakby nie patrzeć rodzaj substratu, który może być ciągle uzupełniany. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żabienica/kryptkoryna to rośliny które większość składników pokarmowych pobierają z podłoża. Więc może być problem bez stosowania substratów lub nawozów do podłoża. Każde akwarium jest inne i każdy ma inne doświadczenia, jak kolega Regus . Np u mnie Cryptocoryne moehlmannii na samym żwirku (bez żadnych kulek ani pałeczek) rosła wyśmienicie. Natomiast z żabienicami miałem duże problemy mimo ze reszta roślinek rosła dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedz sobie sam czy można .

dołączam się do odpowiedzi :lol::lol:

 

Dołączona grafika

 

 

Według mnie dla ludzi którzy nie lubią, nie mogą albo po prostu nie chcą szastać forsą na to co zbędne, substrat nie jest konieczny.

Owszem- jest pomocny i sam chciałbym z nim spróbować (pisałem to już dużo razy) ale nie jest on warunkiem koniecznym do funkcjonowania roślinniaka.

Tak jak wspomniałeś po jakimś czasie nawożenie trzeba uzupełniać (zresztą znacznie wcześniej niz to sugeruje producent konkretnego podłoża), a wtedy nawożenie kolumny wody staje się rzeczą normalną.

 

 

Na to pytanie jest wiele odpowiedzi , każdy ma swoje zdanie na ten temat ,

być może... według mnie jest jedna odpowiedź - NIE JEST KONIECZNY i tego się będę trzymał, bo na pewno nie jest to tak ważna rzecz jak samo szkło akwarium, czyli warunek konieczny żeby woda się na pokój nie wylała :D , butla co2 albo odpowiednie światło ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zastosowałem substrat. Roślinki fajnie rosną, nawet zauważyłem że się głębiej ukorzeniają np. nurzaniec puszcza rozłogi niewidocznie pod żwirkiem a przy samym żwirku puszczał je nad podłożem. Ale jak nie miałem substratu roślinki mi też świetnie rosły. Dołączam się do wypowiedzi powyżej że substrat nie jest warunkiem koniecznym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...