laserx

Wąż do benzyny i oleju...

Hehe, ja mam do wina xD

(Dopływ wody z akwarium do hydroponiki)

wszystko jedno jaki wąż byle czysty i syfu nie wprowadził do akwa i kosztuje 2 zł/m

Wszystko pięknie, tylko po co? Zrobiłeś filtr, a nie odmulacz. Proces odmulania polega na zebraniu syfu z dna akwarium i usunięciu przy okazji pewnej ilości wody, celem jej dolania. 

W Twoim projekcie musisz "odmulić", wyczyścić filtr "odmulacza", po czym wężem spuścić trochę wody z akwarium żeby ją podmienić.

Normalnie wsadzasz wąż ściągasz syf, wylewasz wodę z syfem i dolewasz wodę.

 

Dodałeś sobie pracy i niepotrzebnego wydatku na to urządzenie. Ale oczywiście plus za pomysł i realizację.

 

Pozdrawiam

Tak właśnie "Proces odmulania polega na............" , tylko jak się ma baniak 60 L to zanim oczyszczę dno to mi pół wody zejdzie , około 6 litrów na 30sec. przy wężyku fi 10mm.wew .  to bym miał około 60 sec. czyszczenia  i 20% wody zejdzie  , a tak zejdzie tylko tyle co w słoiczku i rurkach , poza tym czas czyszczenia jest praktycznie nieograniczony . Co do wyczyszczenia filtra odmulacza to przy całej frajdzie czyszczenia dna nie stanowy żadnego wyzwania . A kto powiedział że w odmulaczu nie może być filtr . Co do pracy i wydatków to powiem ( napisze ) tak , praca była zarąbista i świetnie się przy tym bawiłem , dlatego kosztami się nie za bardzo przejąłem ,  jedynie pompka była droga ale miałem już ją wcześniej , więc ją użyłem bo ją miałem , a co do reszty to w 20~30zł się zmieści i ogórków sobie można pojeść   .     I dziękuję za plusa

Tak właśnie "Proces odmulania polega na............" , tylko jak się ma baniak 60 L to zanim oczyszczę dno to mi pół wody zejdzie , około 6 litrów na 30sec. przy wężyku fi 10mm.wew .  to bym miał około 60 sec. czyszczenia  i 20% wody zejdzie  ,

To czy nie taniej po prostu kupić cieńszy wąż? Miałbyś więcej czasu;)

Pozdrawiam

"To czy nie taniej po prostu kupić cieńszy wąż?" jeszcze taniej będzie jak się akwarium zlikwiduje , a cieńszy wąż = mniejszy przepływ wody = słabe zaciąganie (zasysanie), i trzeba podczas takiego zabiegu kontrolować by ze zbiornika do którego woda spływa się nie przelała . Powstanie przedstawionego urządzenia , nie ma na celu zrewolucjonizować proces czyszczenia akwarium ,  a jedynie przedstawić sprawdzony pomysł , z którego jestem najbardziej zadowolony , po wielu różnych próbach czyszczenia , nawet tych proponowanych . Oczywiście każdy sposób jest dobry , o ile efekt końcowy jest zadowalający . Mnie zadowala mój sposób .

Pozdrawiam

Bardzo dobry pomysł,choć też skomplikowany,nie byłoby prościej gdyby-brudy pobierane z dna akwarium przpływały przez filter zrobiony np.z kotnika i który byłby zawieszony wewnątrz akwarium?woda przenika syf zostaje na wacie lub gąbce i po kłopocie.

Owszem to też sposób , lecz dostrzegam pewne problemy . Jak syf przytka wkład czyszczący to zacznie się woda z syfem przelewać z powrotem do akwarium i trzeba będzie często chlapać wodą wokół akwarium wyciągając wkład lub cały np. kotnik . A podstawowy problem to pompka która to w takim układzie musiała by zaciągać syf wraz z kamyczkami , roślinkami , rybkami itp.. dla pompki i reszty skończyło by to się tragicznie , bo nie widzę innego sposobu zassania wody z dna do komory czyszczącej wewnątrz akwarium . Przez każdą pompę woda musi przepływać już oczyszczona . Ponadto jest istotna sprawa z czyszczeniem dna w ten sposób , moje urządzenie nie powstało do regularnego sprzątania a jedynie do (doczyszczenia) i to tylko po wcześniejszej podmianie wody , by związki amoniaku i tym podobnych nie wprowadzać z powrotem do akwa . To też ( odkurzacza ) używam sporadycznie i tylko po podmianie . Pozdrowienia